Koronawirus a esport – ile kosztował Grarantanna Cup?

 Koronawirus a esport – ile kosztował Grarantanna Cup?

Po tym jak pandemia koronawirusa opanowała świat, Ministerstwo Cyfryzacji zdecydowało się zorganizować Grarantanna Cup, aby podtrzymać młodych ludzi w domu. Turniej ten był dla chętnych uczniów, którzy byli zmuszeni do siedzenia w domu. Całość zrealizowano za pomocą platformy ESL. Teraz docierają do nas informacje, ile tak naprawdę kosztowało to przedsięwzięcie.

Koronawirus a esport –  jak radzi sobie branża?

Nie da się ukryć, że branża esportowa całkiem dobrze znosi pandemię światową. Na dobrą sprawę do pojedynków gracze mogą przystępować nie spotykając się ze sobą. Wystarczy najwyższej jakości gamingowy komputer z dostępem do internetu. W porównaniu do prawdziwego sportu, gdzie przecież nie ma możliwości zdalnego rozgrywania meczów, esport ma się doskonale.

Ponadto wśród młodego pokolenia zainteresowanie esportem jest naprawdę duże, co tylko sprzyja rozwojowi całej branży. Oczywiście koronawirus dotyka wszystkie branże i tak dla przykładu IEM 2020 odbył się przecież bez publiczności. Oznacza to niemałe straty dla organizatorów i samych zawodników. Tak czy inaczej kartą przetargową esportu jest jego zdalny charakter, dlatego branża tak dobrze znosi całą sytuację.

Grarantanna Cup – do udziału zachęcał nawet Prezydent

Minister cyfryzacji Marek Zagórski mówił pod koniec marca: – To przedsięwzięcie adresowane do wszystkich uczniów, którzy przy okazji świetnej zabawy i konkurencji w duchu fair-play, będą mogli wygrać indywidualne nagrody, ale i nagrody dla szkół, które reprezentują – powiedział minister cyfryzacji Marek Zagórski.

W rozgrywkach, które wystartowały 1 kwietnia, gracze mogli mierzyć się w następujących grach:

  • FIFA 20
  • Brawl Stars,
  • Counter-Strike: Global Offensive,
  • League of Legends.

Nawet Prezydent Andrzej Duda zachęcał do wzięcia udziału w turnieju na swoim uwaga… Tik Toku. Dokładnie, Prezydent ma już nawet Tik Toka. Pojawiają się pytania, kiedy PAD założy konto na Tinderze. Pamiętajcie, że zapowiedzi nie da się już „odzobaczyć”, dlatego zastanówcie się dobrze zanim to zrobicie.

Za organizacyjną część imprezy odpowiadały następujące osobistości: Maciej „Morgen” Żuchowski, Kinga Kujawska, Kuba „Kubik” Kubiak, Piotr „izak” Skowyrski, Jarosław „pasha” Jarząbkowski, Damian „Nervarien” Ziaja, Jakub „Kubon” Turewicz i Paweł „Saju” Pawelczak. Morgena możecie kojarzyć jeszcze z Headshot.TV.

Ile kosztowała Grarantanna Cup?

TVN24 uzyskało informacje, że Grarantanna Cup kosztowała prawie 370 tysięcy złotych.

Ministerstwo Cyfryzacji zawarło umowę na kompleksową realizację przedsięwzięcia z firmą ESL Gaming Polska. Koszt całkowity po stronie Ministerstwa Cyfryzacji z tą umową wyniósł 370.000.00 brutto.

Nie da się ukryć, że końcowa cena może przerażać. Mimo iż sama inicjatywa była bez wątpienia dobrym pomysłem, to jej organizacja pozostawiła sporo do życzenia. Okazuje się, że organizatorzy nie zadbali o jakość turnieju. Na Facebook’owych forach Grarantanna zbiera niemal same złe opinie. Gracze skarżą się na jakość serwerów, a także ogólną organizację całych rozgrywek.

0 0 votes
Article Rating

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Chcemy poznać Twoje zdanie - zostaw komentarz!x
()
x
Share This