Cyberpunk coraz bliżej

 Cyberpunk coraz bliżej

Cyberpunk- Demo

Po kilku godzinach gry w tak głośny tytuł, jakim jest cyberpunk 2077, który wychodzi oczywiście w POLSKIEJ STAJNI (mam na myśli demo). Mogę śmiało powiedzieć, że będzie to absolutna petarda z naciskiem na P i przedłużonym A. Aczkolwiek nie jestem zaskoczony, czemu twórcy postanowili przeciągać premierę gry, bo na chwilę obecną potrzebuję ona jeszcze wielu usprawnień. Żeby nie mówić pisania od nowa pewnych mechanizmów.

Demówka!

Udostępnione demo wydawało się w pełni grywalnym przedsmakiem tego, co nas czeka, w pełnej wersji gry. Na samym początku otwiera się przed nami bogaty i to bardzo bogaty system tworzenia postaci, mimo że nie skupiałem się na nim zbyt długo, w końcu mało mnie interesuję zabawa w tworzenie greckiego Boga, czy może pół człowieka pół dinozaura raczej ustawiam domyślny lub losowy i lecę dalej z tematem.

Jednakże z taką ilością różnych opcji modyfikowania ciała, twarzy, głowy, mięśni, objętości, grubości, rozciągłości, wysokości. No po prostu możemy tworzyć, postać, jak gdyby była z plasteliny, więc fani takiego bogactwa będą zachwyceni. Suwaków do modyfikacji było, tyle że w pewnym momencie zaczęły mi się ze sobą zlewać i dostawałem oczopląsu, ale jeśli ktoś lubi takie klimaty. To z pewnością będzie mógł spędzić w kreatorze, nawet kilka godzin jak się postara.

Nie wiem tylko po co aż tak rozbudowany kreator postaci. Skoro twarz naszego bohatera bądź bohaterki będziemy mogli dumnie podziwiać tylko w menu gry. Niestety mimo wielkich starań, nie udało mi się znaleźć opcji przełączenia kamery, więc albo jestem słabym graczem, albo ta opcja zostanie dopiero dodana w późniejszym rozwoju gry.

Która zaznaczam, jest cały czas rozwijana. Dość ciekawa jest za to opcja konfiguracji genitaliów itp. naszego bohatera, która oczywiście jest ocenzurowana, co jest trochę bez sensu, wygląda to podobnie jak z kreatorem miejsc intymnych w grze Conan Exiles, gdzie też mogliśmy decydować o długości i grubości chyba też i jak na grę pegi 18 można decydować o cenzurze bądź biegać totalnie nago. W Cyberpunk nie ma takiej możliwości, a przynajmniej się w nią nie zagłębiałem.

Więc wydaje mi się, że taka opcja została dodana tylko po to, żeby zrobić trochę więcej szumu wokół gry w świecie mediów w końcu jak to możliwe, żeby w grze biegać na golasa i jeszcze móc decydować o bogactwie naszych bokserek no cóż, najwyraźniej jest to modne posunięcie w ostatnich latach.
W Cyberpunk nie ma czegoś takiego jak, podział na klasy, więc to, jak i kim będziemy grać, zależy od tego, jak będziemy gospodarować naszymi pkt cech.
Ostatnią rzeczą przed wejściem do gry jest wybór naszej przynależności klasowej i nie mam tu na myśli klas postaci, bo takowych nie ma. Chodzi mi o nasz archetyp, czyli grupę społeczną, z którą się będziemy identyfikować czy coś w tym stylu.
Do wyboru mamy 3 archetypy

Archetypy

-Nomad

-Street kid

-Corporate

To, jaki archetyp wybierzemy, będzie decydować z grubsza o przyszłości naszego bohatera, i tego, jakich ludzi spotka na swojej drodze, co będzie się okazywać w późniejszych opcjach dialogowych i innych interakcjach z bohaterami.
Więc z racji tego, że każdy archetyp będzie mieć innych wpływ na bohatera i na to, co się będzie działo wokół niego, będzie można przejść grę kilka razy, wybierając inny archetyp, żeby poznać grę z innej strony, oczami innego bohatera, który wywodzi się z innego archetypu, proste.

Koniec kreatora

Po dość krótkim czasie spędzonym wkreatorze zaczęła się prawdziwa gra, pomijając półgodzinny prolog, który jest inny do każdego rodzaju archetypu, w końcu mogłem zacząć krótką, aczkolwiek ciekawą przygodę, miłe było to, że znaczna większość scen, pokazana w demie, była ukazywana na wcześniejszych Gameplayjach z gry, które wypływały na przestrzeni produkcji.

Co jest dobre i dość znaczące dla większości graczy, którzy nie chcą, aby im spoilerowano całą grę a jedynie dostali to, co już mniej więcej widzieli więc spokooojnie jak na wojnie, najlepsze dopiero przed nami.
W tutorialu który musimy przejść, można nauczyć się właściwie wszystkiego, co jest niezbędne do swobodnego przejścia gry, obszerny symulator uczy nas dosłownie wszystkiego, od skradania się przez walkę wręcz i strzelanie aż na hakowaniu kończąc, całość jest bardziej obszerna i szczegółowa niż się spodziewałem i był trochę męczący i za długi jak na wersję pokazową, ale mam nadzieję, że w pełnej wersji gry będzie można olać samouczek i rozpocząć grę na własną rękę co o wiele bardziej mi się podoba. No i to byłoby na tyle, jeśli chodzi o początki, który i tak postarałem się streścić.

Od razu piszę, że skupiać się będą na detalach, które są dość istotne podczas rozgrywki, a nie na pierdołach, typu ej ten śmietnik pod sklepem wygląda mało realnie, bo nie ma znaczku recyklingu w 2077 r.

KRÓTKA FABUŁA!

A więc odnosząc się do kwestii cząstki fabuły, która jest napisana perfekcyjnie, a dialogów świetnie się słucha, jest ich sporo, w dodatku trafiają w wyobraźnię i to właściwie tyle.
Jak na grę, która jest przedstawiana jako gra przede wszystkim RPG to i tak twórcy popłynęli z ilością dialogów, co nadrobili ich jakością.

WALKA!

Dobra, jak na grę RPG przystało gracze będą mieć możliwość przejścia jej bez oddawania ani jednego strzału, ale powiedzmy sobie szczerze, że do takiej sytuacji raczej nie dojdzie, więc z wielką przyjemnością mogę wam powiedzieć, że walki jest bardzo dużo i będziecie mieli możliwość często i gęsto faszerować naszych przeciwników ołowiem wszelakiej maści.

Jak wygląda strzelanie, będziecie musieli zobaczyć na filmie, jednak jeśli chodzi o to, jak się je czuję, to powiem wam, że całkiem nieźle, dostępne bronie mają dość przyjemny dźwięk i czuć ten power, ale jednak jak na przyszłość to spodziewałem się większego kopa, ale no w końcu to demo więc nie mogę narzekać. Być może dostępne zabawki w pełnej wersji będą mieć moc, która wyrwie mnie ze skarpetek, ale te początkowe pukawki są takie nooo, jakie powinny być na początek gry.

Pamiętajmy, jednak że to gra RPG więc nie liczy się celność a bardziej pojemność magazynka i DMG, które będziemy zadawać, dlatego możecie zapomnieć o idealnym strzelaniu prosto między gały, bo od tego, jak będzie nam szła eliminacja przeciwników, będzie zależeć np. poziom naszych umiejętności, poziom broni c, poziom wrogów.
Jako że jestem wielkim fanem Borderlands, to podobieństwa podczas strzelania zalały mnie jak krew kobietę w pierwszy dzień okresu, nasi przeciwnicy są po prostu workami na ołów, od ilości DMG, które wyskakują po każdym trafieniu, można dostać epilepsji, a każdy strzał w łeb to nie tylko obrażenia krytyczne, ale również szansa, na natychmiastową śmierć.

Jestem również bardzo pozytywnie zaskoczony walką wręcz, po oglądaniu tylu Gameplayów odnosiłem wrażenie, że mechanika walki jest dość sztuczna i naciągana jakbym machał w powietrze i chciał zabić wiatr, jednak już w grze poczułem wagę moich pięści i z pewnością nasi przeciwnicy również je poczują na swojej twarzy a system blokowania ciosów czy ich unikania wymaga nieco uwagi, i skupienia, więc internetowi fighterzy będą mieć co do roboty.
Jeżeli chodzi o walkę bronią białą, to nie jestem jej wielkim fanem, a i tak praktycznie nie miałem okazji nią walczyć więc tego nie będę komentować.

EKSPLORACJA!!

Mimo że demo zostało tak zrobione, aby podążać głównie za fabułą, to nie zabrali nam możliwości do olania planu A i podążanie własnymi ścieżkami, żeby skupić się na robieniu tego, na co mamy ochotę. Nie zwiedzałem jednak zbyt długo, wszakże czas był dość ograniczony, jednak fani eksploracji będą zachwyceni, bo miasto ma wiele do zaoferowania, modele i detale są zrobione bardzo ładnie i starannie wygląda to naprawdę świetnie i miasto samo zaprasza nas, abyśmy biegali po nim jak opętani, lokacje różnią się diametralnie od siebie, są takie, które tętnią życiem, gdzie w rzekach płynie miód, a z nieba leci mleko, a i takie, w których jest tak biednie, że aż bieda przestała piszczeć z głodu oraz dominuje smród bród i ubóstwo.

Wszędzie są porozstawiane różne stragany z jedzeniem czy ubraniami a wśród przechodniów próżno jest szukać takich samych modeli postaci, a więc otoczenia zrobione bardzo oryginalnie z dbałością o szczegóły.Jest to, o wiele lepiej pokazane, niż było przedstawione w Gameplayach, gdzie można było odnieść wrażenie, iż miasta świecą pustkami.
Jednak w grze są one dość gęsto zatłoczone, a ruch uliczny jest mniej więcej tak samo odczuwalny, jak w GTA 5 swoją drogą GTA i Cyberpunk ma ze sobą wiele wspólnego jak na zupełnie różne gatunki gry. Mapy są dość duże i bogate jednak nie byłem, w stanie, zwiedzić całej i wszystkich lokacji jednak model map jest bardzo starannie wykonany.

JAZDA SAMOCHODEM!!

Jeśli mam być szczery to jazda samochodem jest dość gumowata nie do końca czuć masę pojazdu i jedzie się stosunkowo plastikowo, nie ma również efektowych kolizji z naszym udziałem, ponieważ wszelkie przeszkody, czy inne pojazdy są od nas odpychane za sprawą jakiejś niewidzialnej siły, kieruję się mało intuicyjnie i ciężko wczuć się w jazdę, za to dobrze czuć prędkość samochodu i ma się wrażenie, że można zaraz wylecieć z zakrętu.

Liczę na to, że coś się zmieni na lepsze, bo na razie to jakbym prowadził auto z papieru, ale nie osądzam z góry, być może oficjalna wersja gry, będzie znacznie poprawiona pod tym kątem.
Wracają jeszcze do łamania prawa samochodem, rozjeżdżania przechodniów itp. co oczywiście zwracało na nas uwagę policji, która jest najwyraźniej leniwa albo kosmiczne tępa, bo pościgi kończymy się po kilkunastu sekundach.
Do wyboru mamy kilka stacji radiowych, z których możemy słuchać jakieś tam klasyczne rockowe kawałki, których i tak nie jestem fanem.

MISJĘ!!

Co do dostępnych questów w cyberpunk nie powinno nikogo dziwić, że można je przechodzić na zupełnie różne sposoby mamy możliwość przejścia ich na typowego Rambo, który z odbezpieczonym granatem w ustach rozwala wszystko na swojej drodze albo jak prawdziwy cichy zabójca skradać się i powoli eliminować wrogów pojedynczo hakując po drodze wszystko, co tylko się da, co jest niestety bardzo trudne, bo przeciwników w lokacji jest tyle, że ciężko się obrócić, a co dopiero przejść niezauważonym.

Na szczególną uwagę jednak zasługuję system hakowania i związane z tym mini gry są one dość intuicyjne, ale zrobione w taki sposób, abyśmy musieli używać trochę głowy, nie przegrzewając jej sobie nadmiernym skupieniem, a opcji hakowania, jest od groma, od aktywacji różnych urządzeń, które mogą nam pomóc przejść lokację, do przejmowania władzy nad samymi przeciwnikami, więc rozrywki i zabawy zdecydowanie nie będzie nam brakować, a i główka będzie pracować, więc łączymy przyjemne z pożytecznym.
Absolutnym strzałem w dziesiątkę jest system analizowania cudzych wspomnieć, w zatrzymanym czasie, jest to bardzo podobna mechanika z popularnej gry Detroit Become Human, gdzie androidy analizowały fakty, które pozwalały dojść do rozwiązania zagadki czy zwizualizować sobie przebieg akcji z przeszłości.

W Cyberpunk będziemy mogli wizualnie oraz termicznie przewijać filmiki z tymi wspomnieniami, by wyszukiwać przydatne nam informację. W trakcie analizy możemy sprawdzać tylko najbliższą przestrzeń, w której się znajdujemy, czyli do max. Kilku ludzi. Więc jeżeli cel jest w ruchu, to będzie nam znacznie ciężej, mimo to bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że w pełnej wersji będzie takich możliwości znacznie więcej.

ROZWÓJ!!

Oczywiście w tak okrojonym czasie, jak demo moja postać nie miała praktycznie szansy się rozwinąć, jednak parę szczegółów przykuło moją uwagę, po pierwsze, poziom umiejętności podnosi się niezależnie od poziomu postaci, wystarczy używać różnych umiejętności, które z czasem same będą się specjalizować na wyższe poziomy. Po drugie za wbijanie leveli dostajemy oczywiście pkt cech, które możemy sobie rozdać, jak chcemy, oraz odblokowania paru nowych bądź rozwinąć obecne za pomocą ilości perków przypisanymi do cech.

Do dyspozycji mamy naprawdę imponującą ilość perków lekko licząc, było ich na oko 50, ale nie chce was skłamać, więc musicie sobie sprawdzić sami, chociaż nie mam też pewności czy operowane przeze mnie drzewko nie było po prostu jednym z wielu. Ogólnie wychodzi na to, że Cyberpunk stawia na totalną samowolkę, jeśli chodzi o rozwój postaci, możemy ją rozwijać, jak tylko chcemy, dostosowując ją do siebie, na różne sposoby i cieszyć się grą.
Pora na trochę goryczy w końcu nie może być wszystko kolorowe nic dziwnego, że premiera została przesunięta w końcu gra mimo tego, że wygląda i prezentuje się świetnie, to ma wiele niedociągnięć wad i swoistych bolączek, które wymagają korekty od wszelkich gliczów przez przenikające się struktury i znikających broniach z ekwipunku a na blokadach misji i ponownym wczytywaniu gry kończąc strasznie irytujące.

Kuleje również optymalizacja, a miałem do dyspozycji naprawdę potężny sprzęt, to klatki potrafiły się sypać jak kredki z tornistra, co również nie napawa optymizmem. Mówiąc w skrócie, nie jest źle, ale nie ma idealnie, widać, że gra ma potencjał, i jest tworzona wiele lat, jednak na oficjalną wersję bez tylu komplikacji, będzie nam jeszcze trzeba czekać dużo czasu. Podsumowując, ogólnie to Cyberpunk momentami wygląda ładnie i przejrzyście a momentami jak już mówiłem smród bród i ubóstwo więc poczekamy, zobaczymy, jednak jak na kolejny Polski hit, to szykuję się naprawdę potężny klin, w ten typ gier.

Dodatkowym smaczkiem i ciekawostką jest, że w grze będziemy mogli zobaczyć, o ile nie pogadać z popularnym polskim Youtuberem, Patrykiem Rojo Rojewskim taak, ROJSON będzie na reklamie sieci bezpiecznych taksówek combatcab, jednej z korporacji rodem z 2020 roku, która ostała się do 2077 roku, wszystko w formie cyfrowego baneru sporadycznie wyświetlanego w mieście gry.

5 1 vote
Article Rating

Podobne wpisy

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Pozostaję nam jedynie pilnie i z uwagą śledzić temat i analizować obiektywnie to, co się będzie, dziać a ja wam mogę, obiecać, że na bieżąco będę informować, jeżeli jakieś motywy LGBT pojawią się w przyszłych tytułach, jakie są to motywy i czy w mojej opinii są potrzebne, czy też nie. Na to jeszcze przyjdzie czas, a na razie skupmy się na śledzeniu takich flagowych tytułów jak Polski Cyberpunk. […]

trackback

[…] Dzisiaj chciałabym wam przybliżyć nieco tytuł, o którym jest coraz głośniej na polskiej, jak i na światowej scenie gamingowej. Polacy pod tym względem nie szczędzą sił, aby dać dowód swojej twardej obecności w świecie gier komputerowych. Tak samo, jak zrobili to z Wiedźminem 1-3, jak i starają się zrobić z głośnym Cyberpunk. […]

trackback

[…] Cyberpunk 2077 […]

3
0
Chcemy poznać Twoje zdanie - zostaw komentarz!x
()
x
Share This